peja I INNI - o peji
  Strona Gluwna
  o hip-hop
  o peji
  piosenki peji
  Forum
  klipy peji
  ksiega
  Kontak
  Galeria
  piosenki
  teledyski

DoDaTkI

środa, 30 maja 2007 14:46
Najlepsze do datki sa na stronie:

KoMeNtArZe(xx) (3) | ZoStAw ŚlAd

Startuje na 6 z informatyki.

środa, 23 maja 2007 16:36
Startuje na 6 z ifnormatyki.:-)

KoMeNtArZe(xx) (1) | ZoStAw ŚlAd

WOS

sobota, 12 maja 2007 14:03
[Peja]
Cały czas żrecie, cały czas puchniecie
No co wy kurwa wiecie o wiecznym życiu na diecie
Co nie rozumiecie, że brakuje na potrzeby
Że nie starcza do pierwszego, do dnia następnego
Czy cię to przeraża, czy może tylko śmieszy
Że zdesperowany człowiek za kromkę chleba zgrzeszy
Prawo dżungli ma znaczenie tutaj decydujące
Estamblishment się byczy i struktury rządzące
Oni mają pieniądze, bo za nimi są jednostki
Bajki na przedmieściach miast, krajobraz naszej Polski
Kraj miodem, mlekiem płynący, tak wkurwiony, że świruje
Widzę jeden wielki burdel, przeciw temu się buntuje
I nie mam na to wpływu, w pojedynkę nic nie zdziała
A świadomość tego jeszcze gorzej na mnie działa
Lecz wzroku nie odwracam gdy wyrasta przede mną
Obraz nędzy jak piekłom, które pochłonęło większość
Mieszanego społeczenstwa urobionego po pachy
Renciści, emeryci coś tam otrzymują z łachy
Spytaj mnie dlaczego temat mnie interesuje
Każdy z nas się zestarzeje, dadzą to co wypracujesz
Nie wiele tego w zamian, patrz jak kroi mi się serce
Pytam kto ten budżet w rozkaz, dalej dziurę w brzuchu wiercę
Wiem jak zrobić by mieć więcej bez fałszywej dyplomacji
Tyle pomylonych akcji bez możliwości reklamacji
Mimo braku akceptacji mówię veto
Sporo racji ma w tej kwestii, jeszcze wiele sugestii
Nie da się poskromić bestii, tak jak zażądać amnestii
Dla wszystkich tych biedaków, których wykoleił system
Jak policjant nie zniknę po haśle jestem bo myślę
Ref.
Na tajnych kompletach w konspiracji daje lekcje
Zakazane piosenki z wiedzy o społeczenstwie
Tylko cicho, żeby nikt się nie dowiedział
Gdyby rap był zbrodnią dożywocie bym siedział

Nie możecie po prostu doprowadzić do takiej sytuacji
Że w pewnym momencie zaczniecie to wszystko akceptować

                          [Peja]
A w muzycznym przemyśle też nie było rarytasu
Zbyt wielu psich kutasów z apetytem jak łasuch
Na siebie licz, słyszysz, od najmłodszych lat czuwając
Jak przetrwać się naucz, zła od dobra odróżniając
Nie interpretuj do potrzeb, nie tłumacz że tak wyszło
Właściwą drogę wybierz, uwierz masz przed sobą przyszłość
Kształtuj osobowość, odnajdź osobowe wzorce
Pamiętaj o książce a będzie dzieciak dobrze
Nabytą wiedzę wykorzystaj jak potrafisz
Nie daj się człowieku propagandom osłabić
Tak naprawdę są słabi jak ten cały ich socjal
Godność swoją ocal w kolejce bezrobocia
Nie wystarczy, że posłuchasz, musiałbyś mnie usłyszeć
Nie bez powodu piszę, kolejny raz przerywam ciszę
Lecz osądzić się nie dam, rym jak granat bez zawleczki
Jestem niebezpieczny, psiarnia zbiera akta w teczki
Które pęcznieją z dnia na dzien, jestem werbalnym przestępcą
Z techniką złowieszczą Peje wszystkim wam obwieszczą
Całą prawdę, tylko prawdę tak mi Bóg dopomóż
Wzięty na celownik agentury jesteś ze mną, pomóż
Przekazywać prawdę dalej, te Peji jedną lekcję
Zakazane piosenki z wiedzy o społeczenstwie
Ref.

KoMeNtArZe(xx) (1) | ZoStAw ŚlAd

Godzina Śmierci

piątek, 11 maja 2007 14:59
(Przed przeznaczeniem nie uciekniesz o nie
prędzej czy później śmierć i tak dopadnie Cię)

Godzina śmierci godziną wybawienia
Właśnie w chwili śmierci konczą się twoje zmartwienia x2

Złowieszczy chichot ostatni oddech

Żegnasz swoje życie płacisz za zbrodnie

Pętla na twej szyi pot na twoim ciele

<a href="http://ad2.pl.mediainter.net/please/redirect/432/2/1/36/" target="_blank"><img src="http://ad2.pl.mediainter.net/please/showit/432/2/1/36/?typkodu=img" border='0' alt='' /></a>

Serce dziwnie przyspiesza wyobrażasz się w grobie
Przez głowę pędzą myśli kalejdoskop przeżyć
Już nie zdążysz nic powiedzieć
Nikt nie może cię odwiedzić
Bo na spotkanie ze śmiercią wybierasz się sam
Więc mocno się trzymaj póki jeszcze jesteś tam
Nie pierdol się z tym gównem nie bój się kostuchy
Bo boją się tylko głupcy i staruchy
Zasrana śmierć to przedziwne wydarzenie
Dla niejednych udręka dla innych wybawienie
Dlaczego mam żyć w zasranej niewoli
Dlaczego mam umierać szybko lub powoli
Na chuj ci ten joint mawia twoja sista
Ofiar palenia jest już bardzo długa lista
Pieprzona rodzinka nadaje ci bez przerwy
Nie masz na to siły wykonczyły się rezerwy

Godzina śmierci godziną wybawienia
Właśnie w chwili śmierci konczą się twoje zmartwienia x2

Śmierć uderza szybko śmierć uderza precyzyjnie
Dlaczego tylu ludzi nagła śmiercią teraz ginie

Nie mogę tego ścierpieć ja tego nie kumam
Nie pojmuję nie rozumiem i zbyt często się wkurwiam
Gdy słyszę od kolesi że znów kogoś zastrzelili
Pobili śmiertelnie w bajorze utopili
Godzina śmierci wybije każdemu
Lecz wybija zbyt wcześnie dla ludzi bardzo wielu
Bardzo dużo ludzi umiera przedwcześnie
Nie nacieszą się życiem lecz nie żyje się wiecznie
Godne życie bez zmartwien i problemów
Jest niestety luksusem dostępnym dla niewielu
Znajdują się też tacy którzy w życiu mieli wszystko
Lecz stracili to zbyt wcześnie przekreślając swoją przyszłość

W czym szukać przyczyny nagłej śmierci umierania
Nie pomogą tu modlitwy przepowiednie i kazania
Coraz więcej przemocy jest w umysłach ludzkich
By życie trwało dłużej by nikt go nie zakłócił

Narkotyki AIDS i fala nienawiści
Myślicie wszyscy że jesteście tacy czyści
Bez zmartwien nałogów macie czyste sumienia
Nie zboczycie ze swej ścieżki nie traficie do więzienia
Gówno nie wierzę nie możecie tego wiedzieć
Więc róbcie wszystko aby było jeszcze lepiej

Godzina śmierci godziną wybawienia
Właśnie w chwili śmierci konczą się twoje zmartwienia x2

Nie można się przeciwstawiać Boskim prawom natury
Nie powstrzyma się śmierci na to nie ma receptury
Lecz uwierzcie mi ja tam długo żyć wole
Niż w wieku lat trzydziestu nagle szybko skonczyć w dole

Żyjemy by umrzeć żyjemy też by żyć
By spłodzić potomka by w tym życiu kimś być
Być albo nie być oto jest pytanie
Odpowiedzcie mi lepiej co po śmierci się stanie
Nic nie czujesz nie oddychasz nie kochasz nie żyjesz
Gdy wybije twa godzina myślisz po co się rodziłeś

Żyjemy aby umrzeć nikt tego nie zmieni
Nikt nie chce opuszczać ukochanej Matki Ziemi
Więc ja proszę i przestrzegam byście szanowali życie
Nie tylko te swoje szanuj innych należycie
Nie bij bliźniego nie przelewaj czyjejś krwi
Przecież sam nie jesteś za tym żeby ciebie ktoś bił
Przecież każdy chce żyć długo i szczęśliwie
Bo strach przed śmiercią nikogo nie ominie

Godzina śmierci godziną wybawienia
Właśnie w chwili śmierci konczą się twoje zmartwienia

KoMeNtArZe(xx) (1) | ZoStAw ŚlAd

Co Cie Boli

piątek, 11 maja 2007 14:55
Znasz mnie lepiej niż ja siebie?
widziałeś mnie na glebie?
znasz upadek i cierpienie?
znasz każde wydarzenie?
które miało wpływ na mnie?
znasz mnie lepiej niż ja klaunie? [kłamiesz]
chcesz by twa wyobraźnia mogła cie oszukać
znać P to sztuka wystarczy P posłuchać
przeczytać jeden wywiad porozmawiać prywatnie

<a href="http://ad2.pl.mediainter.net/please/redirect/432/2/1/36/" target="_blank"><img src="http://ad2.pl.mediainter.net/please/showit/432/2/1/36/?typkodu=img" border='0' alt='' /></a>

P nie chce się zwierzać
a to kurwa nie ładnie
P nie robi uczciwie
P bankowo nadal kradnie
nie ważne że robota jest trudna
nie ogarnę:
tego wszystkiego naraz
nie wyrobie sie zaraz
nie lubisz bakterii
no mnie nie znasz nie od dzisiaj
wiem że w tobie Rychu Peja nie znajdzie kibica
jak mnie to nie zachwyca
śmieszą teorie mętu
ty znasz Rycha Peję
już na samym wyjściu
ma być struty bo zarzuty
które padną są prawdą
gadaj zdrów wiem kim jestem
więc złoczyncy odpadną
za dobrze nie życze
[wypierdalaj] nie krzycze
spokojnie na tym bicie
ze słowami w zeszycie
opowiadam jak widzicie
Rycha Peję ja sie smieje
w niekorzystnym świetle
stawiać chcą poryte dekle
żal ci dupę ściska
tylko na tym znasz się biegle
wbijać szpilki
głodne wilki
chcące pożreć Okulskiego
weź [odpierdol] sie od niego
a nie będzie boju tego...
nie będzie boju tego..

Ref.
Co cię boli
czy aż tak cię to boli
że Rychu Peja ma szanse
dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym
pasja życiowa rap
ja za ciebie nic nie zrobię
a ty dziobem kłap kłap
nie robie tego dla
zawistnych Polaków
zacznij zmieniać swoje życie
jak nie chcesz żreć ochłapów
zrób coś! słyszysz? zacznij żyć własnym życiem
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie
[Hej! Wy! My! Oni!]
[Co was Boli co was co was boli!]

Zauważasz sprzedaż płyt
nie widzisz potu na skroni
widzisz w koło wielu ludzi
P sam się musi chronić
sam się musi bronić
sam muzykę robić
nikomu się nie żalić
tylko dbać o swój interes
a czy wiesz że rap nim nie jest?
nie wiesz przecież znasz mnie
spytaj czego nie słyszałem
znajdź taką płytę
znam całą klasykę
zbyt długo w tym siedzę
ty z mamusią przy obiedzie
a ja w sklepie hajs ostatni
na oryginał CD'ek
kup dodatni
śmiejesz się zgadnij
kto się będzie śmiał ostatni
śmiejesz się zgadnij
śmiejesz się zgadnij
gdzie prawdziwi słuchacze
te twardziel co masz pod maską?
[odjebał] ci gąga
jak planet edzia z draską
dla wspólnych rymów z gwiazdką
ku uciesze ich lasek
każda z nich z bajecznym trunkiem
zgrabną nóżką na obcasie
weźmiesz kasę szczerzysz zęby
kocha Peji się wdzięczy
chcecie dupeczki bym waszych funk'ow wyręczył
pozdrawiam kozaków
na majkach niszczących łachów
zniechęcajmy ich do rapu
zniechęcajmy.. zniechęcajmy...
wtedy jeszcze bardziej będą nienawidzić
tych wszystkich którym się udało przebić
lirycznie robią wszystkich
chcesz się wybić dla korzyści?
jesteś bez szans
bez styl ma ten sam
nie zbiedniej jak Greg. Najs
nie wiesz kto to taki?
no to nie rób se jaj
za brak podstawowej wiedzy
weźmiesz szajs a nie hajs
bo to Rycha postulat
nie ma się co rozczulać
jak z paktu G. Swayze zapuszkował Dżarura
jak z paktu G. Swayze zapuszkował Dżarura

Ref.
Co cię boli
czy aż tak cię to boli
że Rychu Peja ma szanse
dziś uczciwie zarobić?
przyjemne z pożytecznym
pasja życiowa rap
ja za ciebie nic nie zrobię
a ty dziobem kłap kłap
nie robie tego dla
zawistnych Polaków
zacznij zmieniać swoje życie
jak nie chcesz żreć ochłapów
zrób coś! słyszysz? zacznij żyć własnym życiem
kłapnij jeszcze raz usłyszysz o tym na płycie
[Hej! Ty! Wy! Oni!]
[Co was Boli co was co was boli!]

KoMeNtArZe(xx) (0) | ZoStAw ŚlAd

Być nie miec

piątek, 11 maja 2007 14:52
[Peja]
Ski Skład
Parę hien w życiu namawiało do kurestwa
Jak myślisz, co wybrałem, być nie mieć to moja
kwestia
Jak najdalej od takich, którzy chcieli by dorobić
Jak pasożyt się podłączyć do umiejętności twoich
I ssać by chciało, widzę takich, to mnie czyści
Z twojej ciężkiej pracy chcieli by mieć korzyści

<a href="http://ad2.pl.mediainter.net/please/redirect/432/2/1/36/" target="_blank"><img src="http://ad2.pl.mediainter.net/please/showit/432/2/1/36/?typkodu=img" border='0' alt='' /></a>

Przydupasy, podłączki, uśmiechy, uścisk rączki
Branżowi ocieracze przyczepiają się jak rzepy
Propozycję warte grzechu, opcja na rok te tandety
Zaróbmy parę groszy, wspólnie zróbmy coś fajnego
Zawsze powiem wypierdalaj, jeszcze nie wiesz
dlaczego?
Na ty to mów kolegom bo ja do nich nie należę
Chociaż kwiczę i leżę to chałtury się nie chwycę
Grzecznie też umiem odmówić, nie dociera, to
zaryczę
Kocham muzę nie banknot, hajs mnie nie
zdegenerował
Jedynie zła ulica i berbela żołądkowa
Kontroluję swoje ruchy jak odprawa paszportowa
A tych paru chce przemycać, jakieś brudy wnieść
na pokład
Zagraj koncert w jego ciuchach a współpraca
będzie dobra
Tych kilku drobnych cwaniaczków, pseudo
promotorów popatrz
Kombinują jak rap sprzedać i za niego skasować
Pod przykrywką promować, nawpierdalasz się do syta
Tylko nie z mego koryta, być nie mieć jesteśmy
kwita
Oto kolejny cytat z kolejnego klasyka
Bez pomocy i ryzyka, że ktoś słucha i rzyga
Że ktoś patrzy i pluje, wiedz, że dobrze tu
główkuje
Z kim trzeba się umówię, trzymaj się ode mnie z
dala
Podejmuje decyzję na które godność mi pozwala
A hieny żrą ochłapu psując nam wszystkim opinie
Ich czas niedługo minie, mówię swoim w rodzinie
Być nie mieć to brzmi naiwnie, inaczej nie dam ci
przeżyć
To jest właśnie ta wartość, w którą zawsze będę
wierzyć
Być nie mieć

Ref.:

Być nie mieć to odwieczny dylemat
Być nie mieć my we dwóch coś na temat
Być nie mieć konsekwentnie ten sam schemat
Przemyśl to sam, bo reguły na to nie ma x2

[Wiśniowy]
Kolejny dzień tygodnia, który ciężko się zaczyna
Siódma trzydzieści czas do pracy się zbliża
Zmęczone oczy moje i zawsze wredna mina
Przed siebie idę twardo, żeby do piątku wytrzymać
Gdzie leży przyczyna, że pieniędzy wciąż za mało
Więcej by się chciało i niech w końcu by się stało
Ale nigdy nie posłuchał podpowiedzi jegomościa
Który z mojej muzyki będzie robił sobie hity
(obciach)
Wejdź do studia, ja przeliczę jakie przynosisz
profity
Wolę z Peją się ustawić, żeby bity poukładać
Wolę z Decksem w domu wokale popoprawiać
Potem wsiąść do bany, bez biletu ale z wiarą
Że to co robię będzie lepszym się stawało
A dla ciebie to za mało, mówisz że się nie cenię?
Najważniejsze są pieniądze, ale nie na mojej
scenie
Wole, żeby ten kto słuchał to co robię docenił
Żeby tylko mi powiedział: żebyś Wiśnia się nie
zmienił
Bo dobrą idziesz drogą i kumple ci pomogą
Żebyś doszedł do celu jak doszło już wielu
A gdy wreszcie już tam będziesz pieniądz też tam
czekał będzie
Wtedy tego jesteś pewny, że zawdzięczasz wszystko
sobie
I każdego dnia to wspomnisz obmyślając plany nowe
Jaka ciężka była droga, lecz odwagi ci to doda
Być nie mieć, Ski Skład, Wiśniowy oto moje dla
was słowa

Ref. (2x)

KoMeNtArZe(xx) (2) | ZoStAw ŚlAd

997

piątek, 11 maja 2007 14:52

[PEJA]
A na chuj mam z toba gadac zadnych korzysci z tego nie mam
przestan dupe mi zawracac patrz jak za biznesem biegam
po co z toba wspolpracowac
jestes nikim wes zobacz
jestej nie wart moich bitow
chcialbys ze mna rapowac ?
nie chce sluchac twych problemow
mam ochote sie najarac


<a href="http://ad2.pl.mediainter.net/please/redirect/432/2/1/36/" target="_blank"><img src="http://ad2.pl.mediainter.net/please/showit/432/2/1/36/?typkodu=img" border='0' alt='' /></a>

chce miec wiecej nie chce gadac
moj egoizm chce wspomagac
i rozwija go dziewczyna, dziwka jesli nie dasz wybacz
nie uslyszysz komplementow zadnego milego slowa
nie mam z tego korzysci to po co z toba mam zartowac
po co dyskutowac
chcesz zapytac mnie o godnosc ?
o bezinteresownosc ?
a co to dzisiaj znaczy
w kolo pelno naciagaczy
tyle samo naiwniakow
na slepo mi ufaja, sami siebie przekrecaja
bo z byt mocno chca wierzyc ze w porzadku ludzi znaja
na slepo mi ufaja, sami siebie przekrecaja
bedzie dobrze powtarzaja
pieknie plyna, nie wracaja


Peja egoista i wszystkie wkurwione rymy
pomysl chytry jak skurwysynów przechytczy&aelig;
jak on komu tak on tobie
skurwysynu wez sie dowiec
ja nie pomoge tobie jesli czujesz sie lepszy
Skurwysynu, przestan kolo nas weszyc

E-GO-ISCI brudni,czysci
swiat pelen zepsucia, skurwialej zawisci
niewiele spraw bez przeszkod idzie po twojej mysli
kazdy patrz na korzysci EGO EGO EGO-ISC
zycia bezwzgledne reguly
pieniadz pozamiatal wszystkich
a twoj przecwania instynkt
zmusza cie bys ranil wszystkich
mysla tylko o sobie o potrzebie o moj Boze
wierzysz ze ci pomoc moze
to jak srodek docelowy
nie oceniam, nie osodzam
bo nie o nas jest ten motyw
byles kumplem okazales sie frajerem
nie ty pierwszy w chuja walisz, bez nas zostajesz zerem
a ja zapomne o tobie tak jak o wczorajszej czkawce
zgasniesz szybko jak mi swietlowka na klatce
pograles z nami w chuja ?
nie wystarczy zwykle sorry
bede bezwzgedny jak nagonka na terrory

Peja egoista i wszystkie wkurwione rymy
pomysl chytry jak skurwysynów przechytczy&aelig;
jak on komu tak on tobie
skurwysynu wez sie dowiec
ja nie pomoge tobie jesli czujesz sie lepszy
Skurwysynu, przestan kolo nas weszyc ( x2 )

KoMeNtArZe(xx) (0) | ZoStAw ŚlAd

Kilka fotek Zioma!

czwartek, 10 maja 2007 16:46
                         
                    

         

           


                               

KoMeNtArZe(xx) (17) | ZoStAw ŚlAd

 
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja